Urzędowy harem kobiet

 

Urzędowy harem kobiet.

A dlaczego by nie, jak są takie możliwości, tylko trzeba wykorzystać swoją pozycję zawodową. Nieważne, czy to szef, burmistrz, czy też marszałek. Każdy może wykorzystać seksualnie podległe im pracownice, czy petentki w urzędzie. Za możliwość awansu, czy po prostu za pracę, za pozytywne załatwienie urzędowej sprawy, czyli seks jako łapówka.

Poprzedni odcinek - Koło nagich gospopodyń

Urzędowy harem kobiet

 “Najświeższym skandalem – który wstrząsnął wiosną 2013 roku całym Podkarpaciem – była głośna seksafera byłego już marszałka tego województwa, Mirosława Karapyty (PSL), prawej ręki szefa klubu parlamentarnego PSL, Jana Burego. Lubelska prokuratura postawiła marszałkowi zarzuty korupcji i płatnej protekcji, a przede wszystkim uzyskiwania korzyści osobistych w postaci zaspokajania potrzeb seksualnych.” 

 

Urzędowa droga kobiet w awansie

Mechanizm jest prosty i wszędzie podobny: podległe urzędniczki, którym zależało na awansie lub dalszej pracy, wiedziały, że najprostsza droga do osiągnięcia c celuwiedzie przez łóżko szefa. Jedna z kobiet zgodziła się na seks z marszałkiem w zamian za przyjęcie jej do pracy w urzędzie, druga – za załatwienie sprawy, która nie leżała w jego kompetencjach. Ofiar wybujałego temperamentu marszałka mogło być nawet kilkanaście, również z okresu sprzed kilku lat, kiedy był wojewodą podkarpackim.

 

Harem uległych kobiet

Kiedy jest się pojedynczą asystentką, czy → sekretarką, a kiedy jest już harem, gdy jest więcej uległych kobiet.

 

Harem to mężczyzna posiadający zbiór kobiet

Humor z zeszytów szkolnych.

 

Harem kobiet kandydatki

W dawnych czasach na siódmym wzgórzu Stambułu, na placu Arcadia wystawiano tysiące młodych niewolnic różnych narodowości: Czerkieski, Gruzinki, Rosjanki, Hiszpanki, Greczynki…

Część z nich płakała, część milczała jak zaklęta, część tępym wzrokiem rozglądała się dookoła. Wokół nich krążyli przybyli z pałacu eunuchowie i handlarze z pełnymi kieszeniami. Kastraci, poinformowani o zjawieniu się nowej grupy niewolnic, spieszyli się, by zdążyć przed innymi i w pomieszczeniach sąsiedniego kamiennego budynku wybierać, dokładnie je oglądając, począwszy od paznokci u stóp, a na uzębieniu skończywszy. Urzędowy harem kobiet.